Kontynuujemy wyjątkową serię materiałów o Ukraińcach, którzy po rozpoczęciu wojny stracili pracę. Dziś ci ludzie uczą się Javy dzięki programowi darowizn CodeGym.
Miliony Ukraińców straciły pracę i wciąż tracą swoje oszczędności z powodu wojny. Maksym Krasnow jest jednym z nich. Przez długi czas pracował w firmie eksportującej zboże, ale stracił pracę, gdy zaczęła się wojna.
Firma zwolniła część pracowników, w tym mnie
24 lutego obudziłem się rano i zacząłem czytać wiadomości. W ten sposób dowiedziałem się o wojnie. Ja i moja rodzina nigdzie nie wyjeżdżaliśmy podczas działań wojennych w Kijowie. Zostaliśmy w domu i postanowiliśmy czekać na dalszy rozwój wydarzeń. To było bolesne uczucie.
Przez długi czas pracowałem w firmie zajmującej się eksportem zboża. Ale z powodu wojny straciłem pracę. Firma była dość duża. Posiadała 20 elewatorów w różnych regionach Ukrainy, m.in. w obwodzie zaporoskim, chersońskim i charkowskim, a eksportowała zboże przez porty w Odesie i Mykołajowie. Byłem odpowiedzialny za pracę pięciu elewatorów w obwodach chersońskim i charkowskim.
Po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę, elewatory te znalazły się na terenach okupowanych. W związku z tym, naturalnie, praca stała się niemożliwa. Po pewnym czasie firma była zmuszona zwolnić znaczną część pracowników, w tym mnie.
Sytuacja z dostawami zboża z Ukrainy jest wymagająca. (Wywiad został nagrany w lipcu 2022 roku. W sierpniu 2022 roku Ukraina i Rosja - każda z osobna - podpisały z ONZ i Turcją porozumienia, które pozwoliły na wznowienie transportów zboża przez Morze Czarne po raz pierwszy od początku wojny rosyjsko-ukraińskiej. W efekcie 1 sierpnia pierwszy statek z suchym ładunkiem opuścił Odesę z ukraińskim zbożem. 20-25 mln ton zboża, które są obecnie zablokowane na Ukrainie, może być wreszcie eksportowane — red.).
Eksport zboża idzie przez porty, które do niedawna były zablokowane. Zbiory z ubiegłego roku nie zostały jeszcze wyeksportowane; to około 20 mln ton. Ale, oczywiście, znaczna część elewatorów jest teraz pod okupacją. Gospodarstwa rolne na Ukrainie poniosły duże straty, więc firmy zaczęły ograniczać produkcję.
Ukończyłem już ponad 20 poziomów szkoleń w CodeGym
Przed podjęciem pracy w firmie zajmującej się dostawami zboża, pracowałem jako programista w banku. Postanowiłem więc przekwalifikować się na programistę. Uczyłem się Delphi i Pascala, potem C# i trochę Javy. Ale mój plan nie zakładał, że zadowolę się tylko Javą. Chciałem osiągnąć poziom full-stack developera i nauczyć się wielu technologii.
Dowiedziałem się o kursie Javy, który umożliwiał Ukraińcom naukę za darmo i postanowiłem pogłębić znajomość tego języka programowania. Co więcej, znałem już podstawy.
Obecnie można używać Javy w wielu dziedzinach. Na przykład raz napisałem w Javie aplikację mobilną. Ponadto wybieram Javę, ponieważ ten język ma doskonałą oficjalną dokumentację na stronie Oracle, a ja mogę zobaczyć kod źródłowy. Wygodnie jest uczyć się, gdy istnieje szczegółowa dokumentacja.
Kurs CodeGym jest ekscytujący. Szczególnie podoba mi się wiele praktycznych zadań w każdej lekcji. Na pochwałę zasługuje również fakt, że od czasu do czasu trzeba rozwiązywać zadania na tematy, których uczyło się 3-5 lekcji temu. W takim przypadku, jeśli nie pamiętam jakiegoś materiału, czytam teorię jeszcze raz i dopiero wtedy łamię zadanie.
W CodeGym ukończyłem już ponad 20 poziomów szkolenia. Niedługo zacznę rozsyłać CV i szukać swojej pierwszej pracy jako Java developer. Dzięki CodeGym mam nadzieję, że mi się uda.
