2.1 Era Informacyjna
Gratulacje! Żyjesz w erze informacyjnej. To oczywiste dla wszystkich. Ale co to właściwie znaczy? Jakie możliwości i perspektywy niesie ten fakt? Spójrzmy trochę wstecz.
XX wiek był wiekiem przemysłowym. We wszystkich krajach powstawały tysiące fabryk i zakładów, budowano elektrownie i elektrownie jądrowe, człowiek po raz pierwszy poleciał w kosmos, na Marsa wysłano pierwsze łaziki…
Największe firmy zajmowały się produkcją i elektroniką. Japonia w latach 80-tych prawie wyprzedziła USA pod względem PKB i stała się największą gospodarką świata. A japońskie samochody, elektronika, statki, telefony a nawet konsole do gier(!) były uznawane za najlepsze na świecie.
Największe fortuny i firmy powstawały w branży produkcyjnej. General Motors, Toyota, Volkswagen: jeśli pracowałeś w "przemyśle", miałeś świetną karierę i wspaniałe perspektywy.
Sektor naftowy również zarabiał miliardy. Ale, po pierwsze, ropę trzeba nie tylko pompować, ale i przetwarzać, gaz - skraplać i budować terminale LNG. A po drugie, popyt na ropę to wynik gwałtownego rozwoju przemysłu, a w szczególności - przemysłu samochodowego.
Kosmos, rakiety i technologiczna osobliwość były tak blisko. Wydawało się, że jeszcze trochę i pojawią się latające samochody, człowiek wyląduje na Marsie, a najwolniejszy samolot będzie naddźwiękowy. Ale nic z tego się nie stało. Coś poszło nie tak.
Japonia nigdy nie stała się gospodarką numer jeden. Na Marsa nikt nie wylądował, mimo że od lądowania na Księżycu minęło już 50(!) lat. Samoloty pasażerskie latają coraz wolniej. Latających samochodów też nie widać. Co się stało?
2.2 Rewolucja informacyjna
W latach 80-tych XX wieku miała miejsce rewolucja komputerów osobistych, a w latach 90-tych pojawił się internet (web) i świat zmienił się na zawsze.
Najpierw do internetu przenieśli się geekowie, potem młodzież, a teraz nawet 80-letnia babcia ogląda grafik wyłączeń wody na lato 🤦♂️.
Teraz w internecie dzieje się nie tylko wszystko, ale absolutnie wszystko! Ludzie tam się uczą, pracują, odpoczywają, poznają. W USA na przykład 60% małżeństw poznało się w internecie.
Jeśli chcesz znaleźć partnera - idź do internetu, znaleźć pracę - idź do internetu, chcesz się uczyć - idź do internetu. Umierać można jeszcze offline, ale nie zapomnij usunąć historii przeglądarki! :)
Jak napisano w magazynie Time 10 lat temu: "Jeśli nie ma cię w internecie, to nie istniejesz". I to 10 lat temu, jeszcze przed pandemią! (nie wiem, kiedy czytasz ten tekst, może lepiej byłoby napisać przed Pierwszą Pandemią?! 😅 )
W latach 2020–21 zmieniło się wiele wzorców kulturowych: najpierw pracownicy zaczęli pracować online, potem ich menedżerowie, a potem dołączyli do nich top-menedżerowie. I wielu się to bardzo spodobało.
Więc w najbliższych latach zobaczymy rewolucję online w pracy, kiedy człowiek z Gruzji będzie pracował dla amerykańskiej firmy, siedząc na Fidżi. Może to będziesz Ty :)
2.3 Firmy IT w XXI wieku
10 lat temu było 5 największych firm IT na świecie: Microsoft, Google, Facebook, Apple i Amazon. A dzisiaj to po prostu 5 największych firm świata. Firmy IT są największe i najcenniejsze. A wszystko dlatego, że mają nie miliony klientów, a miliardy!
Z produktów tych firm korzystają miliardy ludzi. A jeśli miliard klientów przyniesie po 10$ miesięcznie, to wychodzi niezła sumka. Dlatego firmy IT są warte nie tylko dużo, ale bardzo dużo.
Są warte nie miliardy, a biliony dolarów.
Wyobraź sobie firmę, która jest warta miliard dolarów. To dużo? Tak. A jeśli firma jest warta 10 miliardów? To już bardzo dużo. A sto miliardów? Ogromna suma.
Microsoft w momencie pisania tego artykułu był warty 3 biliony dolarów. To 3 tysiące miliardów dolarów.
- Microsoft — 3 343 miliarda
- Apple — 3 182 miliarda
- Nvidia — 3 113 miliarda
- Google — 2 183 miliarda
- Amazon — 1 919 miliardów
Amazon na swoim biednym piątym miejscu jest wart tylko 1919 miliardów dolarów. I nadal nie chcesz iść do IT?
A tak przy okazji, wiele firm IT oprócz pensji płaci swoim pracownikom także akcjami. Na przykład Amazon może płacić Senior Software Engineer pensję 200 tysięcy dolarów rocznie. I jeszcze 100 tysięcy akcjami. Po 3 latach te akcje są warte już 300k i okazuje się, że pracując jako programista w Amazonie, możesz zarabiać do 500 tysięcy rocznie. I nadal nie chcesz zostać programistą?
Firmy internetowe rosną bardzo szybko, ponieważ nie muszą otwierać nowych oddziałów - wszystko dzieje się w internecie. Uber nie posiada ani jednego samochodu, a jest wart 104 miliardy. AirBnB nie posiada mieszkań, a jest wart 105 miliardów. Booking nie posiada hoteli, ale jest wart 133 miliardy. Ludzie, idźcie do IT: świetna atmosfera, wspaniałe perspektywy…
GO TO FULL VERSION